Inspektorzy ruszyli w Polskę, by sprawdzać, czy rolnicy spełniają zaostrzone zasady bioasekuracji. Kontrole czekają prawie 200 tysięcy gospodarstw utrzymujących trzodę chlewną.

Kontrole ruszyły od kwietnia. Według wstępnych założeń, mają trwać do końca 2021 roku. Niewykluczone jednak, że ten termin się wydłuży.

Podczas pierwszej wizyty w gospodarstwie, weterynarz sprawdzi, czy rolnik spełnia wymagania dotyczące bioasekuracji. Gospodarz będzie miał pięć miesięcy na to, by dostosować się do wymogów. Następnie, zostanie przeprowadzona kolejna kontrola. Jeżeli nadal będą nieprawidłowości, służby weterynaryjne wydadzą zakaz chowu świń i nakaz uboju zwierząt.

Rolnicy będą mogli ubiegać się o rekompensatę w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Pomoc ma być związana z liczbą świń utrzymywanych w gospodarstwie w ubiegłym roku. Ministerstwo wprowadziło limit do 50 sztuk. Stawka wsparcia wynosi pomocy 36 groszy za każdy dzień od jednej świni. Pieniądze będą wypłacane w okresie obowiązywania zakazu utrzymywania trzody chlewnej, ale nie dłużej niż 3 lata. Zaostrzone wymogi bioasekuracji zakładają odizolowanie świń od innych zwierząt.

zywnosc.com.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim –  regulamin