Smakołyki
made in Poland
Słodycze znad Wisły stały się jednym z najlepiej rozpoznawalnych produktów, jakie podbijają światowe rynki. Krajowa czekolada jest hitem …w Chinach i w krajach arabskich. Według ekspertów, przez kolejne lata, smakołyki pozostaną strategiczną branżą eksportową krajowego sektora spożywczego. O polskim rynku słodyczy porozmawialiśmy z Markiem Przeździakiem, prezesem zarządu Polbisco, Stowarzyszenia Polskich Producentów Wyrobów Czekoladowych i Cukierniczych.
Autor: Maria Sikorska
Maria Sikorska: Ile wynosi wartość rynku słodyczy w Polsce i jak wypadamy pod tym względem w porównaniu z innymi krajami?
Marek Przeździak: Aktualnie wartość rynku słodyczy w Polsce jest szacowana na ponad 13 mld złotych. Jeśli uwzględnimy również słone przekąski i lody, to wartość rynku słodyczy i przekąsek wynosi ponad 17 mld złotych wg danych Nielsena. Jeśli chodzi o słodycze (wyroby czekoladowe, ciastka i wyroby cukiernicze), to produkujemy ich ponad 700 tys. ton rocznie. Chociaż z roku na rok w Polsce wytwarza się coraz więcej słodyczy, to nadal produkujemy mniej niż Niemcy, Wielka Brytania czy Włochy. Bliżej nam do Francji czy Hiszpanii. Produkcję słodyczy w Polsce napędza głównie eksport. To on jest kołem zamachowym i największą szansą polskiego przemysłu cukierniczego.
M.S.: W eksporcie polskiej żywności, wśród produktów przetworzonych, wyroby czekoladowo-cukiernicze zajmują pierwsze miejsce. Do ilu krajów wysyłamy nasze wyroby i gdzie najdalej "zawędrowały"?
M.P.: Wartość eksportu polskich słodyczy to ok. 1,5 mld Euro rocznie. Polskie słodycze eksportowane są do ponad 60 krajów świata. Ok. 70 % eksportu trafia na rynki krajów Unii Europejskiej, a pozostała część do takich krajów jak: USA, Kanada, Chiny, Indie, Arabia Saudyjska, Izrael oraz Turcja czy Rosja. Co roku wartość polskiego eksportu słodyczy rośnie. Warto zaznaczyć, że słodycze od kilku lat zajmują pierwsze miejsce w eksporcie polskich, wysoko przetworzonych towarów rolno-spożywczych. Największy udział, zarówno ilościowy jak i wartościowy w eksporcie słodyczy, mają od lat wyroby czekoladowe. Mamy znakomite produkty i znakomite technologie. Konkurujemy nie tylko ceną, ale przede wszystkim jakością.
M.S.: Polski przemysł czekoladowo-cukierniczy jest jednym z najnowocześniejszych w Europie?
M.P.: Przemysł czekoladowo-cukierniczy w Polsce istotnie jest jednym z najnowocześniejszych w Europie. Poczynając od lat 90-tych ubiegłego wieku, w Polsce mocno rozbudowano potencjał produkcyjny. Obok inwestycji zagranicznych, angażujących się w budowę od podstaw oraz modernizację istniejących dużych zakładów, powstało też wiele mniejszych firm, wywodzących się często z rzemiosła i reprezentujących bogate tradycje i wysoki poziom kwalifikacji. Swoje zakłady rozbudowały i nadal modernizują również czołowi polscy producenci.
M.S.: Jak zmieniły się trendy konsumenckie w ciągu ostatnich lat?
M.P.: Polacy bardzo lubią słodycze. Według badań przeprowadzonych przez KPMG, kupuje je 91 % badanych. Te same badania potwierdzają, że dla ponad 90 % badanych konsumentów najważniejsze są smak i jakość kupowanych słodyczy. Są konsumenci, którzy są przywiązani do tradycyjnych receptur, smaków, marek znanych i obecnych na naszym rynku od wielu lat i pozostają im wierni w swoich wyborach. Rośnie jednak grupa konsumentów otwarta na nowinki i innowacje, która wybiera słodycze zawierające nowe, niespotykane dotąd w tej kategorii żywności dodatki. Wyraźnie widać też w tej grupie zainteresowanie słodyczami prozdrowotnymi, m.in.: o obniżonej zawartości cukru i/lub mniejszej kaloryczności, z dodatkiem witamin i składników mineralnych, z wyższą zawartością błonnika czy bakalii. Należy się spodziewać, że rynek produktów innowacyjnych tak w kategorii czekolad, ciastek i wyrobów cukierniczych, na pewno będzie wzrastał.
M.S.: Jak polscy producenci dbają o bezpieczeństwo i jakość produktów, a także ich smak?
M.P.: Nasi producenci nie uznają kompromisu, jeśli chodzi o spełnienie oczekiwań konsumentów, co do oferowanych produktów – odnośnie ich bezpieczeństwa zdrowotnego, jakości i smaku. Konkurują tak na rynku krajowym, jak i globalnym – nie tylko ceną, ale przede wszystkim jakością. Nowoczesne zakłady produkcyjne i wykwalifikowana kadra, są gwarancją bezpieczeństwa i jakości polskich słodyczy.
M.S.: Jaka jest sytuacja producentów/dystrybutorów słodyczy w Polsce?
M.P.: Na rynku krajowym panuje stabilizacja, stąd duża waga przykładana jest przez producentów do rozwoju eksportu. Szczególnie narażeni na pogorszenie koniunktury są zwłaszcza małe i średnie firmy. Dzieje się tak nie tylko ze względu na stabilny poziom krajowej konsumpcji, ale także na coraz silniejszą pozycję sieci handlowych, dla których mniejsze firmy nie są równorzędnymi partnerami. Tymczasem rola i udziały sieci handlowych w rynku stale rosną, kosztem handlu tradycyjnego. Polbisco konsekwentnie postuluje zapewnianie jednakowych warunków dużym i małym placówkom handlowym. Nie chcemy dopuścić do tego, aby uprzywilejowana, silna pozycja wielkich sieci pogłębiała nierównowagę między producentami i dystrybutorami. Utrudnienia w sprzedaży, powodujące niepełne wykorzystywanie mocy produkcyjnych, w połączeniu z wysokimi cenami surowców, spowodowały znaczący wzrost kosztów produkcji, którego, wobec dominującej pozycji handlu, firmy nie są w stanie rekompensować podnoszeniem cen zbytu. W rezultacie niebezpiecznie maleje rentowność. Innym zagrożeniem, jest nasilająca się konkurencja ze strony tańszych dostawców, jak ma to miejsce w przypadku producentów ukraińskich, działających na uprzywilejowanych warunkach.
M.S.: Jakie działania Państwo planujecie w najbliższej przyszłości, nad czym obecnie Państwo pracujecie?
M.P.: Jako odpowiedzialni producenci, mając na uwadze oczekiwania konsumentów, ale także problemy zdrowia publicznego, podejmujemy działania, których celem jest promocja zbilansowanej diety i aktywnego stylu życia, świadomej konsumpcji oraz odpowiedzialnej komunikacji marketingowej. Realizujemy to m.in. poprzez udział jako członek Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy w promocji rozwiązań samoregulacyjnych w zakresie reklamy żywności skierowanej do dzieci poniżej 12 roku życia. Mając na uwadze naszą rolę w edukacji i promocji zbilansowanej diety oraz zdrowego stylu życia, nasi producenci realizują te cele również poprzez oferowanie konsumentom dodatkowych rodzajów produktów o niższej wartości energetycznej czy dostarczających innych korzyści żywieniowych, a także szerszy zakres wielkości porcji wytwarzanych produktów. Oczywiście, nie może się to odbywać kosztem bezpieczeństwa zdrowotnego produktów oraz ich jakości i smaku. Należy mieć świadomość, że modyfikacja składu słodyczy ma określone granice. Z jednej strony istnieją wymagania prawne określające precyzyjnie skład wyrobów czekoladowych, z drugiej w produktach naszej branży nie zawsze, ze względów technologicznych, można bez konsekwencji obniżyć zawartość cukru czy tłuszczu. Składniki te mają bowiem nie tylko wpływ na smak produktu, ale także na teksturę i barwę, wydłużają okres trwałości oraz zapewniają bezpieczeństwo i odpowiednią jakość produktów spożywczych.
M.S.: Dziękuję za rozmowę.
Marek Przeździak, prezes zarządu Polbisco, Stowarzyszenia Polskich Producentów Wyrobów Czekoladowych i Cukierniczych.
zywnosc.com.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim – regulamin